Geoblog.pl    zakopianczyk1    Podróże    Toskania    Toskania i nie tylko! (opis)
Zwiń mapę
2010
22
maj

Toskania i nie tylko! (opis)

 
Włochy
Włochy, Aramo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 922 km
 
Witam. Na początku pragnę zaznaczyć,że miała to być podróż marzeń i oczekiwania związanie z tym regionem,choć nie tylko Toskanią były ogromne!? Jaki finał?! Zobaczycie. Dojazd z Zakopanego do Miejscowości ''Aramo'' koło Peści (Luka),gdzie mieliśmy apartament, w tym jednym miejscu (i to był pierwszy nasz błąd,ponieważ najlepszym i jedynym sensownym rozwiązaniem,jeśli mówimy o zwiedzaniu jest zakwaterowanie w różnych miejscach,aby nie tracić czasu na dojazdy).
Drogę pokonaliśmy ''na raz'',jadąc w nocy zameldowaliśmy się około 9:00.
Pisząc w ''ten sposób'' nie chcę by ktoś mnie opatrznie zrozumiał (użala się nad Swoją nie udaną podróżą),tylko ewentualnie ustrzec innych (i samych siebie) przed podobnymi błędami,lub otrzymać cenne wskazówki od podróżników,aby uniknąć podobnych lub takich samych błędów.
Rzecz podstawowa w tym,przejechaliśmy na miejscu ok 5000km do tego zakwaterowanie w jednym miejscu do którego musieliśmy wracać,choć wszędzie są autostrady to jednak były to duże odległości!
Druga kwiestja to niestety ROZCZAROWANIE Toskanią! Tak,dobrze czytacie rozczarowanie,być może było to spowodowane zbyt wygórowanymi oczekiwaniami jakie człowiek ma,słysząc taką ilość pozytywnych opini o Toskani!?
Aczkolwiek nie jest to forma odradzania wyjazdu do Toskani komukolwiek!! Absolutnie,po prostu,''tam każdy musi być choć raz w życiu''!
Zwiedziliśmy bardzo dużo fajnych i zarazem klasycznych miejsc i miejscowości,które są wymieniane w jakichkolwiek przewodnikach. Opieraliśmy się na internecie,gdzie przed wyjazdem dokonaliśmy (a raczej moja Żona!!) wstępnego planu,zaznaczam jest to tylko wstępny,ponieważ każdy w mniejszym lub większym stopniu wprowadza różne korekty do planu,co według mnie jest właśnie Najpiękniejsze w podróżowaniu samochodem!! Na miejscu korzystaliśmy z przewodnika ''Nationale Geografik''.
W następnych ''wejściach'',będe opisywał w miarę możliwości pamięciowych
,no i oczywiście z pomocą Żony miejscowości i regiony.
Nasze rozczarowanie może być odosobnione,gdyż gusta są różne.
Wracając do samej drogi dojazdowej to przebiegła bez problemu z pomocą nawigacji,a przede wszystkim dzięki mojej Żonie,dojechaliśmy sprawnie i bez kłopotu. Nocleg mieliśmy zarezerwowany drogą elektroniczną za pośrednictwe bardzo fajnego portalu ''Homelidays'',polecam!
Mieszkanie było typowo toskańskie (może zbyt toskańskie i zbyt realne),miejscowość (może zbyt mocno powiedziane,gdyż mieszkało tam chyba 15-30 osób!?),położona na wzgórzu. Malownicze miejsce z okolicznymi pagórkami,ale do najbliższej cywilizacji 35 minut samochodem po krętej jak spirala i wąskiej drodze!!! Ciekawe jak tam żyją,gdy przyjdą większe opady śniegu?!?
I to był jeden z wielu naszych minusów jak się pózniej okazało,tzn, jeśli dom by miał swój basen w pięknym i dużym ogrodzie,a My byśmy przyjechali na ''leżakowanie'',to miejsce CUDOWNE!!!
Opiszę może trochę od końca,ponieważ chcemy się podzielić wrażeniem i zaskoczeniem bardzo pozytywnym,które odkryliśmy trochę przy okazji,choć pewna osoba wspominała nam o ''tym''! Cinqe Terre! Park narodowy i 4 miejscowości nadmorskie ze szlakiem,drogą prowadzącą wzdłuż nabrzeża! Piękne widoki nadbrzeża i w stronę moża jak i urokliwe nadmorskie miasteczka!
Można też pokonać trasę z miata do miasta koleją,która podąża w wydrążonych tunelach skalnych! Bajka,ale uwaga z biletami! I tu pewna przygoda,która kosztowała nas 50 E (po negocjaci z ichniejszym ''kanarem'' ze 100 E,za nie skasowanie biletów na stacji,na której kupiliśmy i wsiedliśmy,także pamiętajcie!!
Region zwiedzaliśmy po drodze do....Porofino!!! Tego słynnego Portofino!!
Park Cinqe Terre podobał się nam,może dla tego,że mieszkamy w górach i każde miejsce,region,w którym jest WODA jest dla nas urokliw i wpływa na nas bardziej niż toskańskie pagórki,bo jak wiadomo niektórym,każdy góral całe życie tęskni za morzem,wodą!!!
Tak więc niektóre miejsca w Toskani przypominały nam...okolice Rabki Zdrój lub Gorce i Pieniny. I płęta taka,że są to miejsca bardzo Piękne,romantyczne,urokliwe,ale my niestety jechaliśmy z nastawieniem na...no właśnie na coś co miało być rajem na ziemi,ale powtarzam może to tylko nasze błędy spowodowały takie rozczarowanie,a na dowód tego pragniemy poinformować,że jeszcze nie raz odwiedzimy Włochy i Toskanie.
Podążając ''tropem'' narzekań,wspomne o Portofino... No cóż zatoczka jak wiele innych we Włoszech,a na pewno już znajdę takich tysiące na....Chorwacji i tu chcemy wszystkim ogłośić,że Chorwacja jest naszym Rajem,drugim domem i wszystkim co kojarzy się nam ze szczęściem pod każdą postacią na Ziemi,ale zarazem informuje,że nie będziemy żadnych miejsc PORÓWNYWAĆ z Chorwacją. Portofino,miejsce jak to mówiłem,które każdy musi,powinnien zobaczyć na własne oczy,aby móc ocenić,wypowiedzieć.
Naprawdę polecam w drodze do Portofino odwiedzić Cinqe Terre.
Na cyplu półwyspu jest miejscowość PORTOFENERE,naprawdę warto zobaczyć!

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-05-05 07:03
My tez z mezem podrozujemy samochodem.Robimy trase,Potem ja wertuje przewodniki,zaznaczam ktore miejsca zobaczymy.Czesto jest tak ,ze omijamy jakies miejsce bo nam sie nie podoba lub dodatkowo cos zwiedzamy.Robimy kosztorys,sprawdzamy ceny biletow ale spimy w naszym domku na aucie.Mamy wiec z glowy campingi i hotele.
Jak napisales kazdy ma inny gust i co innego sie ludziom podoba.Ale prawda jest tez to,ze przewodniki zbyt czest upiekszaja opisywane miejsca.juz pare razy sie na tym zlapalismy.My dane miejsce najpierw ogladamy ,a potem oceniamy czy bylo fajne czy nie bez wzgledu na to co o nim pisza rozne zrodla.
Pozdrawiam i zapraszam na swoja strone.
 
 
zakopianczyk1

Agatka i Romek
zwiedzili 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 645 wpisów645 147 komentarzy147 1895 zdjęć1895 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
27.04.2024 - 27.04.2024
 
 
12.04.2024 - 12.04.2024
 
 
08.03.2024 - 09.03.2024